Przyjrzeliśmy się kolejnej odmianie weganizmu – frutarianiźmie. Znaleźliśmy zwolenników frutarianizmu jako bardzo naturalnej diety, oraz przeciwników, którzy odrzucają, jako dietę z niedoborami wartości odżywczych. Naszym zdaniem frutarianizm można wykorzystać jako świetną pomoc w odchudzaniu.
Czym jest frutarianizm?
Frutarianizm to sposób odżywiania, który dopuszcza jedzenie jedynie owoców. Dopuszczalne są także warzywa, które z botanicznego punktu widzenia są owocami np. pomidor, papryka lub ogórek.
Istotą frutarianizmu jest odżywianie, aby nie powodować śmierci roślin. Skrajni frutarianie, czekają nawet aż owoc sam spadnie z drzewa. Frutarianie jedzą owoce w małych porcjach, zazwyczaj co 2-3 godziny. Wypijają 2 l płynów dziennie, zarówno w postaci soków z owoców oraz wody.
Owoce nie równe warzywom
Owoce mają zupełnie inny skład od warzyw. Najgorsze jest, iż wrzuca się do jednego worka zupełnie różne grupy produktów. Warzywa są wielokrotnie bogatsze w składniki odżywcze niż owoce!
Same owoce! – słaby organizm
Dieta frutariańska nie nadaje się długoterminowo. Owoce mają zbyt mało:m.in Ca, Fe, Zn i Se.
Konsekwencjami niedoborów mogą być np. zmęczenie i niski poziom energii, obniżenie odporności lub rozwój osteoporozy
A co z plusami?
Owoce mają w sobie m.in. odpowiednią ilość witamin z grupy B, Mg, K, witaminy A, E i błonnik. Dieta dostarcza też przeciwutleniacze.
A odchudzanie?
Dieta frutariańska może pomóc szybko schudnąć. Sam chciałem, spróbować tej diety. Dieta na początku wydała mi się ciekawa. Na diecie byłem syty przez błonnik w owocach. Niestety po kilkunastu dniach zacząłem czuć znużenie jedzenia samych owoców. Schudłem kilka kilogramów.
Jak każda dieta ma plusy i minusy. Nie zalecam diety opartej tylko na owocach. Dieta musi być odpowiednio zbilansowana m.in poprzez warzywa i ryby. Każdy z Was sam po zastosowaniu oceni skuteczność takiej diety. 🙂